Nowy tekst
Cytat z publikacji TS
From: "Marcin Majchrzak" [email protected]
Newsgroups: pl.soc.religia
Subject: Re: do SJ
Date: Tue, 5 Dec 2000 20:17:59 +0100
Message-ID: <[email protected]>
Xref: news.tpi.pl pl.soc.religia:35486
qamil [email protected] w artykule news:[email protected]
pisze...
> >Dlaczego manipulacja? PrzecieĹź napisaĹem, Ĺźe podam cytaty mĂłwiÄ
ce
> >jednoznacznie o Armagedonie w 1975.
>
> A z ta obietnica wyszlo co najmniej glupio.
Co najmniej gĹupio to siÄ popisujesz...
> > WiÄc dlaczego posÄ
dzasz mnie o
> >manipulacjÄ tekstem?
>
> Balbin osad swoj podaje nie bez podstaw. Jak mozna inaczej nazwac
pominiecie
> sasiedniej wypowiedzi, obalajacej teze, ktora krelujesz, poslugujac
sie
> wczesniejszym zdaniem?
OBALAJÄCEJ? Sorry, ale zdaje siÄ, Ĺźe jedyna rzecz jakÄ
potrafisz obaliÄ
to flaszka.
> Jak to nazwac? Nie umytymi oczami? Nie dobranymi
> szklami? Kleksem w akapicie egzemplarza Straznicy, wyrachowaniem...?
> Wybieraj Marcinie. Zawsze wyjdzie na to, ze pominales beszczelnie
zdanie
> zaprzeczajace Twojej fantazji.
Co za bezmyĹlne pytania... PrzecieĹź napisaĹem, Ĺźe podam teksty mĂłwiÄ
ce
_jednoznacznie_ o _Armagedonie. Dlaczego mam podawaÄ jeszcze teksty,
ktĂłre mĂłwiÄ
, Ĺźe "byÄ moĹźe" coĹ bÄdzie. Znowu pytanie z prostej
matematyki: jaka jest czÄĹÄ wspĂłlna zbiorĂłw "na pewno" i "byÄ moĹźe". Dla
uĹatwienia: (A) jutro na pewno pĂłjdÄ do kina (B) jutro byÄ moĹźe pĂłjdÄ do
kina.
Co do fantazji, to znakomicie mnie rozbawiĹeĹ. A kto wykazaĹ siÄ
fantazjÄ
z przepowiedniami na 1914, 1925, 1975 i koniec XX wieku. Ja czy
Towarzystwo StraĹźniaca?
> >PodaĹem co zapowiedziaĹem, gdzie tu manipulacja?
>
> Oooo nie, tego jeszcze nie uczyniles. Chciales to zrobic, owszem. Ale
tylko
> chciales.
I zrobiĹem, a Ĺźe tego nie widzisz, to nic juĹź na to nie poradzÄ. Nie
jestem Towarzystem StraĹźnica, ktĂłre mĂłwi ci w co masz wierzyc.
> >I co to znaczy "inne
> >wypowiedzi zbyt stanowcze"?
>
> Czy wszystkim SJ zadajesz takie pytanie?
JeĹli jest taka moĹźliwoĹÄ. I jeszcze Ĺźaden z sensem na nie nie
odpowiedziaĹ. Masz znakomitÄ
okazjÄ byÄ pierwszy.
> i jeszcze jedno. Czy w tym pytaniu
> ma znalezc sie odpowiedz, ze w roku 1975 SJ oglosili Armagedon?
W pytaniu znajduje siÄ to co siÄ znajduje. Ja jestem ciekaw twojej
odpowiedzi.
> I jeszcze na
> koniec. Powiedz, jaka ma byc ta odpowiedz, to ja Ci przekazemy, ku
Twojej
> uciesze. Jesli ma Ci to sprawic radosc i dodac cos do Twojej
> szczesliwosci...
He, he, odpowiedĹş ma byÄ zgodna z prawdÄ
. PrzecieĹź miĹujecie prawdÄ,
prawda?
> >TrochÄ mnie zaskoczyĹeĹ, Ĺźe jednoczeĹnie bronisz siÄ twierdzÄ
c, Ĺźe na
> >rok 1975 nie wyznaczono daty Armagedonu i jednoczeĹnie przyznajesz,
Ĺźe
> >takie faĹszywe proroctwo byĹo.
>
> Nie zauwazylem w wypowiedzi Balbina, by twierdzil, ze istnialy
proroctwa
> mowiace o kataklizmie w roku 1975. Prawde mowiac Twoje wygibasy mogly
> naprowadzic go ta jakies nieprecyzyjne stwierdzenie, co raczej
swiadczy o
> duzej sugestywnosci Twoich kretactw.
A wiÄc, panie adwokacie, znowu nie zauwaĹźyĹeĹ. Do licha, przy tak maĹej
spostrzegawczoĹci nie powinienes nawet na ulicÄ wychodziÄ. PomogÄ Ci:
"moĹźna o tym ( i innych datach) przeczytaÄ w ks.Ĺ.J GĹosiciele K.B.
Ĺwiadczy o tym Ĺźe siÄ tego nie ukrywa , a przyznanie siÄ do bĹÄdnych
oczekiwaĹ co do danych dat Ĺwiadczy o pokorze". A moĹźe powiesz jeszcze,
Ĺźe to szerogowi wyznawcy takie "bĹÄdne oczekiwania" sobie wyrobili na
podstawie... No wĹaĹnie czego? Chyba tylko StraĹźnicy, bo nikt inny wtedy
nie ogĹaszaĹ Armagedonu.
> >> Tu siÄ najbardziej ubawiĹem , gdyĹź sprytnie zĹapaĹeĹ "za sĹowo" ,
> >> niefortunne stwierdzenie , ktĂłre nie miaĹo na celu wskazanie
jakiegoĹ
> >> konkretnego wydarzenia .
> >
> >A kto jest odpowiedzialny za to "niefortunne" stwierdzenie?
>
> A kto jest odpowiedzialny za wyciaganie z niego daleko idacych
wnioskow?
Nie odpowiedziaĹeĹ na moje pytanie:
KTO jest odpowiedzialny za "niefortunne stwierdzenie"?
KTO sugerowaĹ i twierdziĹ, powoĹujÄ
c siÄ na "miĹoĹciwe zamierzenie
Jehowy Boga", Ĺźe w 1975 "byÄ moĹźe" oraz "na pewno" nastÄ
pi "krĂłlestwo
BoĹźe"?
MoĹźe wtedy Ĺatwiej bÄdzie ci odpowiedzieÄ na swoje.
> Wnioskow nie zwiazanych kompletnie z tematem, do ktorego zastosowales
cytat?
> Wstyd!
WstydĹş siÄ, wstydĹş. Kombinujesz jak moĹźesz, tylko z ĹźaĹosnym skutkiem.
Nadal nie podwaĹźyĹeĹ Ĺźadnego cytatu.
> >A czy ja mĂłwiÄ, Ĺźe omawia jakieĹ proroctwa?
>
> Brrrr... Nie ladnie Marcin. Czy Ty jeszcze nadarzasz w temacie, w
ktorym
> umieszczasz te cytaty? Czy moze zle masz opracowany szkic?
PrzypomnÄ moje pytania, bo wyciÄ
ĹeĹ i siÄ zgrywasz jak to mnie
przyĹapaĹeĹ:
Ten cytat jednoznacznie wskazuje, co siÄ zdarzy w nastÄpnym stuleciu:
"rzÄ
d BoĹźy usunie skutki niedoskonaĹych rzÄ
dĂłw ludzkich, obĹudnej
religii, chciwego handlu i _nauki_". A o jakich "przyszĹych czasach"
mowa? Jak Ĺatwo zauwaĹźyÄ o
przyszĹym stuleciu. A wiÄc "rzÄ
d BoĹźy" w "nadchodzÄ
cym stuleciu" zapewni
ci Ĺźycie przez co najmniej trzy wieki.
JeĹli masz wÄ
tpliwoĹci, przeczytaj dosĹowny tekst z PrzebudĹşcie sie!
JeĹli uwaĹźasz, Ĺźe ten cytat mĂłwi o czymĹ innym, to wytĹumacz, mnie
pozbawionemu waszego ĹwiatĹa prawdy, co wynika z tego cytatu.
Chyba przestajesz siÄ orientowaÄ o co chodzi, albo Ĺwiadomie zbaczasz na
inne tory.
> >Dziwne, prawda? Ĺťeby czytaÄ BibliÄ i zostaÄ odstÄpcÄ
? MoĹźesz mi to
> >wyjaĹniÄ?
>
> A czy moze to uczynic ap.Jan? "Wyszli z nas, ale nie byli naszego
pokroju;
> bo gdyby byli naszego pokroju, pozostaliby z nami. Ale wyszli, aby sie
> okazalo, ze nie wszyscy sa naszego pokroju" (1Jn.2:19).
Nie na temat z tym wersetem. WyjaĹnij mi jak moĹźna czytajÄ
c samodzielnie
BibliÄ staÄ siÄ odstÄpcÄ
? CzyĹźby w Biblii byĹy teksty, ktĂłre doprowadzÄ
do duchowej zagĹady (tylko nie czepiaj siÄ sĹĂłwek). Pismo ponoÄ ĹwiÄte,
pisane ponoÄ pod natchnieniem ducha ĹwiÄtego, bÄdÄ
ce sĹowem Boga
prowadzi na religijne manowce, a w konsekwencji do zatracenia w
Armagedonie? Ale czytanie StraĹźnicy gwarantuje poprawne jej rozumienie,
wiÄc w konsekwencji zbawienie. A wiÄc naleĹźy czytaÄ BibliÄ dokĹadnie
tak, jak widzi to Towarzystwo StraĹźnica. Niech Jehowa broni przed
samodzielnym czytaniem sĹowa Jehowy!
SprĂłbuj raz jeszcze: Dlaczego samodzielne czytanie Biblii prowadzi do
doktryn odstÄpcĂłw? Dlaczego trzeba czytaÄ bibliÄ tylko z uwzglÄdnieniem
koncepcji ĹwiadkĂłw Jehowy?
Marcin Majchrzak
Odpowiedzi:
qamil
wrĂłÄ
BROOKLYN