W Halikarnasie odkopano figurkÄ przedstawiajÄ cÄ czĹowieka ukrzyĹźowanego na pionowym palu. WedĹug ĹwiadkĂłw Jehowy jest to dowĂłd, iĹź Jezus zostaĹ rĂłwnieĹź przybity do takiego pala, a nie do krzyĹźa z poprzecznÄ belkÄ . Zaznaczam, figurka ta jako dowĂłd nie jest to oficjalnym stanowiskiem StraĹźnicy, poniewaĹź nie znam ich publikacji mĂłwiÄ cych o tym znalezisku.
![]() |
ZdjÄcie z Przewodnik po Biblii (The Lion Handbook to the Bible), str. 591
redakcja naukowa: David i Pat Alexander Oficyna Wydawnicza Vocatio, Warszawa 1996 |
Podpis pod zdjÄciem w publikacji:
KrzyĹź byĹ zgorszeniem dla ĹťydĂłw i gĹupstwem dla pogan. Ta rzeĹşba znaleziona w Halikarnasie przedstawia rzymskie ukrzyĹźowanie. |
WedĹug relacji ewangelicznych Jezusowi wĹoĹźono na ramiona krzyĹź (wedĹug ĹwiadkĂłw Jehowy -- pal), ktĂłry miaĹ zanieĹÄ na miejsce kaĹşni -- GolgotÄ. Obecnie wiadomo, Ĺźe ikonografia chrzeĹcijaĹska jest nieĹcisĹa, poniewaĹź zazwyczaj przedstawia Jezusa niosÄ cego caĹy krzyĹź. Jest to niezgodne i z rzymskimi ĹşrĂłdĹami i z fizykÄ : caĹy krzyĹź jest zbyt ciÄĹźki, aby moĹźna byĹo go dĹşwigaÄ (nie wlec czy ciÄ gnÄ Ä) przez niemal kilometr. Jezusowi wĹoĹźono na ramiona tylko poprzecznÄ belkÄ krzyĹźa, po Ĺacinie zwanÄ patibulum. Jednak i na patibulum mĂłwiono crucis.
O tym, Ĺźe skazaniec niĂłsĹ swĂłj "krzyĹź", czyli patibulum na miejsce egzekucji, wiemy od Plautusa ("Niech kaĹźdy dĹşwiga swoje patibulum przez miasto, a nastÄpnie niech bÄdzie przybity do krzyĹźa" Plautus, Carbonaria 2). Od Tacyta z kolei wiadomo (Tacyt, Annales, 15:60:1), Ĺźe w Rzymie byĹo specjalne pole ze stojÄ cymi juĹź krzyĹźami, sĹuĹźÄ cymi do karania niewolnikĂłw. Miejsce to byĹo nazywane Polem EskwiliĹskim i byĹo odpowiednikiem Golgoty w Jerozolimie. Zdaniem M. Hengela, autora opracowania na temat krzyĹźowania w staroĹźytnoĹci, miejsce takie byĹo w kaĹźdym wiÄkszym mieĹcie Imperium, jako przestroga dla ĹamiÄ cych prawo (M. Hengel, Crucifixion. In the ancient world and the folly of the message of the cross, Philadelphia 1977, s. 54). Z kolei ten sam Plautus w innym swoim utworze pisze o niewolniku niosÄ cym nie patibulum ale crucis (niewolnik oszukaĹ swego pana i obawiaĹ siÄ, Ĺźe kiedy pan to odkryje, to zmieni jego imiÄ z "NiosÄ cy zĹoto" -- Chrysalus na "NiosÄ cy krzyĹź" -- Crucisalus. Palutus, Bacchides 362). JuĹź tylko z tych ĹşrĂłdeĹ, niekatolickich przecieĹź, wynika, Ĺźe:
Zobaczmy jeszcze opisy ewangeliczne (wedĹug Biblii Warszawskiej)
"A On dĹşwigajÄ c krzyĹź swĂłj, szedĹ na miejsce, zwane TrupiÄ CzaszkÄ , co po hebrajsku zwie siÄ Golgota", (Jan. 19:17)
"A gdy go prowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona Cyrenejczyka, ktĂłry szedĹ z pola, i wĹoĹźyli na niego krzyĹź, aby go niĂłsĹ za Jezusem" (Ĺuk. 23:26)
Jezus poczÄ tkowo sam niĂłsĹ swĂłj krzyĹź, a dokĹadniej belkÄ. Widocznie nie miaĹ doĹÄ siĹ, bo zagoniono do tego Szymona, ktĂłry dostarczyĹ mu belkÄ na GolgotÄ. Czy byĹa to belka poprzeczna, czy pionowa? Ĺwiadkowie Jehowy uwaĹźajÄ , Ĺźe oczywiĹcie pionowa. Jezusa przybito do tej belki, krzyĹźujÄ c mu rÄce i przybijajÄ c jednym gwoĹşdziem, jak przedstawiajÄ to ich ilustracje (Np: BÄdziesz mĂłgĹ ĹźyÄ wiecznie w raju na ziemi, str. 170; Wiedza, ktĂłra prowadzi do Ĺźycia wiecznego, str. 67; broszurka w obrazkach Rozkoszuj siÄ Ĺźyciem wiecznym na ziemi!, obrazki 34 i 63).
SkrzyĹźowane rÄce widzimy i na zdjÄciu, co ĹwiadczyĹoby, Ĺźe faktycznie w wieszajÄ c skazaĹca na palu, krzyĹźowano mu rÄce. Nie ma sensu uĹźywaÄ dwĂłch gwoĹşdzi tam, gdzie moĹźna uĹźyÄ jednego z identycznym skutkiem. Niestety, dla ĹwiadkĂłw Jehowy, takie ich przedstawienie egzekucji Jezusa jest niezgodne z BibliÄ , w ktĂłrej moĹźna przeczytaÄ sĹowa niewiernego Tomasz:
"JeĹźeli na rÄkach Jego nie zobaczÄ Ĺladu gwoĹşdzi" (Jana 20:25, PrzekĹad Nowego Ĺwiata wydany przez Towarzystwo StraĹźnica)
Tomasz mĂłwi o gwoĹşdziach a nie o jednym gwoĹşdziu w rÄkach Jezusa.
Do wyliczenia masy belki potrzebne sÄ dwie wielkoĹci: gÄstoĹÄ substancji i jej objÄtoĹÄ. Potrzebne sÄ rĂłwnieĹź pewne zaĹoĹźenia.
ObjÄtoĹÄ walca jest, jak wiadomo ze szkoĹy podstawowej, iloczynem pola przekroju, ktĂłre jest koĹem i wysokoĹci. Do obliczenia pola koĹa potrzebny jest z kolei jego promieĹ lub Ĺrednica.
Skoro mamy objÄtoĹÄ i gÄstoĹÄ to mamy i masÄ:
OsobiĹcie sÄ dzÄ, na podstawie Biblii, Ĺźe Jezus wisiaĹ znacznie wyĹźej niĹź Ăłw czĹowiek na palu z Halikarnasu. SugerujÄ to sĹowa Marka:
"I przybiegĹ jeden, napeĹniĹ gÄ bkÄ octem, wĹoĹźyĹ jÄ na trzcinÄ i daĹ mu piÄ, (...)" (Mar. 15:36, BW)
KorzystajÄ c znĂłw z figurki: usta tego czĹowieka znajdujÄ siÄ na wysokoĹci 158 cm. Tymczasem jego wyciÄ gniÄta, nawet ugiÄta jak widaÄ rÄka, rÄka siÄga 189 cm. Po co ĹźoĹnierz, ktĂłry prawdopodobnie byĹ wyĹźszy (jako ĹźoĹnierz), miaĹby uĹźywaÄ trzcinki? MiaĹoby to sens tylko wĂłwczas, gdyby Jezus wisiaĹ tak wysoko, by nie moĹźna byĹo dosiÄgnÄ Ä go rÄkÄ , a wiÄc usta musiaĹby mieÄ na wysokoĹci co najmniej 190 cm (a pewnie i wiÄcej, bo Jezusowi gĹowa raczej zwisaĹa, a trzcinka ĹźoĹnierza byĹa dĹuĹźsza niĹź zapaĹka. Mamy wiÄc dodatkowe co najmniej 42 cm, co przekĹada siÄ na dodatkowe 15 kg masy (przy gÄstoĹci 550 kg/m3).
O podobne oszacowania pokusiĹo siÄ Towarzystwo StraĹźnica w "Aid to Bible understanding". Na stronie 825 napisano:
"Six inches (15 centimetres) in diameter and twelve feet (3.6 metres) long, it probably weighed little more that a hundred pounds (45 kilograms)".
SzeĹÄ cali Ĺrednicy przyjÄto jako absolutne minimum, aby sĹup byĹ stabilny. Czy sÄ jakieĹ wskazĂłwki archeologiczno-hisytoryczne, by tak twierdziÄ? Figurka z Halikarnasu przeczy tym zaĹoĹźeniom.
Towarzystwo StraĹźnica uwaĹźa, Ĺźe caĹy sĹup miaĹ 3.60 m wysokoĹci. WedĹug moich kalkulacji wystarczyĹoby 326 cm. JeĹźeli trzymaÄ siÄ ich liczb, do mamy jeszcze 34 cm sĹupa, ktĂłry przy Ĺrednicy rĂłwnej temu z Halikarnasu daje kolejne 11 kg masy (przy gÄstoĹci 550 kg/m3).
Z powyĹźszego cytatu z "Aid to Bible..." moĹźna obliczyÄ gÄstoĹÄ drewna, jakÄ przyjÄĹo Towarzystwo StraĹźnica. Wystarczy skorzystaÄ z definicji gÄstoĹci i obliczyÄ objÄtoĹÄ pala wedĹug propozycji StraĹźnicy. Wynika z nich, Ĺźe drewno pala miaĹo 700 kg/m3. JeĹźeli przyjÄ Ä tÄ wielkoĹÄ, to porĂłwnujÄ c do tego co przyjÄ Ĺem za absolutne minimum (czyli gÄstoĹÄ 550 kg/m3), masa sĹupa wzroĹnie o ponad 27%.
Masa pala widocznego na zdjÄciu wynosi co najmniej 98 kg, a zgodnie z wytycznymi StraĹźnicy co do gÄstoĹci drewna 125 kg.
KrzyĹź/pal Jezusa byĹ na pewno wyĹźszy i miaĹ masÄ co najmniej 112 kg. JeĹli trzymaÄ siÄ wytycznych StraĹźnicy co do gÄstoĹci drewna, to masa pala Jezusa wynosiĹaby co najmniej 143 kg.
JeĹli przyjÄ Ä rĂłwnieĹź sugestiÄ StraĹźnicy, Ĺźe pal Jezusa miaĹ 3.6 metra dĹugoĹci, to jego masa wynosiĹaby 158 kg.
W najbardziej ekstremalnym przypadku (dĹugoĹÄ wedĹug StraĹźnicy 3.6 m, gÄstoĹÄ ĹwieĹźo ĹciÄtego drewna sosnowego) masa pala wyniesie 181 kg.