Nowy tekst
Cytat z publikacji TS
From: "Marcin Majchrzak" [email protected]
Newsgroups: pl.soc.religia
Subject: Re: do SJ
Date: Sat, 9 Dec 2000 11:15:49 +0100
Message-ID: <[email protected]>
Xref: news.tpi.pl pl.soc.religia:36702
qamil [email protected] w artykule news:[email protected]
pisze...
> > WeĹş sobie sĹownik, skoro nie rozumiesz.
>
> Ja nie napisalem, ze Ja nie rozumiem. Ja napisalem, ze to Ty chyba nie
> wiesz, co znaczy to slowo. Porosilem o zaprezentowanie Twego
rozumienia, ale
> Ty wysylasz mnie do slownika. Jak w sklepie pani ma Ci wydac reszte,
tez
> odsylasz do mamy i taty?
NapiszÄ wyraĹşniej - weĹş sobie sĹownik. Tam jest napisane, co oznacza
sĹowo "proroctwo". Tak je wĹaĹnie rozumiem. Nie mam zamiaru trzebaÄ
piany z powodu intepretacji sĹowa. Dlatego odsylam CiÄ do sĹownika, abyĹ
zobaczyĹ co przez to rozmumiem.
> > > >SĹusznie zauwaĹźyĹeĹ, Ĺźe nie jest o 1975
> > >
> > > No to wlasnie staralem Ci wskazac od poczatku tego cytatu
> >
> > No to Twoja para poszĹa w gwizdek:
> > [MM, 2.12 11:55]: "A co do koĹca wieku (...): "JakĹźe cudowne
perspektywy
> > (...) w zbliĹźajÄ
cym siÄ wieku XXI, jak i XXII, XXIII oraz w kaĹźdym
> > nastÄpnym".
>
> A wiec podtrzymuje swoje slowa. W podanym cytacie nie ma mowy o roku
1975.
> Ot cala para. Nie wiem czemu dokladasz gwizdek. To jest bez sensu,
gdyz caly
> gwizd potwierdza moja symfonie.
Reprezentujesz dziwny, choÄ bardzo prymitywny styl. Najpierw zauwaĹźasz
(po kilku postach co prawda), Ĺźe ten jeden cytat nie mĂłwi o roku 1975
tylko o 2000 (koniec XX w). Ja Ci odpisujÄ, Ĺźe uwagÄ zwrĂłciĹeĹ nie na to
co trzeba (Ĺwiadomie?), bo zaznaczyĹem wyraĹşnie na samym poczÄ
tku
dyskusji, Ĺźe cytat ten nie mĂłwi o roku 1975. To, Ĺźe potrzymujesz swoje
sĹowa, jest ok, tylko czego to dowodzi? Potwierdzasz tylko to, co mĂłwiÄ.
JeĹli chcesz siÄ wykazaÄ, to uwagÄ skieruj na inny, podany zresztÄ
przeze mnie aspekt. Na razie Twoja para idzie jednak w gwizdek. JeĹli
nie rozumiesz co to znaczy, to trudno.
> > 1. Pytam co znaczÄ
"inne wypowiedzi zbyt stanowcze".
>
> Odpowiedz podawalem co najmniej dwa razy. Nie bede robil na ilosc, jak
Ty.
> Wroc sobie do listow.
OdpowiedziaĹeĹ raz piszÄ
c tylko o "zbyt stanowczych interpretacjach"
czytajÄ
cych a nie "zbyt stanowczych wypowiedziach" piszÄ
cych. Nadal
czekam na odpowiedĹş.
> > 2. Udowodnij mi kilkoma cytatami, Ĺźe w 1975 _na pewno_ nie bÄdzie
> > Armagedonu i krĂłlestwa BoĹźego.
>
> Brak tektow mowiacych o tym, ze nastapi Armagedon w 1975 jest moim
> najlepszym dowodem.
Pewnie. Nie liczÄ
c m. in. czterech jednoznacznych cytatĂłw mĂłwiÄ
cych o
Armagedonie, ktĂłre przytoczyĹem. Milion wyznawcĂłw zawiedzionych po 1975,
ktĂłrzy odeszli... Dlaczego? Bo mieli zbyt rozbudzone oczekiwania? Czym,
na JehowÄ, jeĹźeli piszesz, Ĺźe Armagedonu w 1975 miaĹo nie byÄ? Kto
rozbudziĹ te oczekiwania? PapieĹź? Dlaczego to oczekiwano na wyrost co
siÄ stanie w 1975, jeĹźeli, jak twierdzisz, nie byĹo Ĺźadnych tekstĂłw o
Armagedonie w 1975? I dlaczego wciÄ
Ĺź siÄ nie douczyĹeĹ na temat
Armagedonu i 1000 letniego panowania Chrystusa na ziemii?
> > 3. Opisz dokĹadnie o czasach od pierwszych oznak biblijnych do koĹca
> > panowania Chrystusa na ziemii, tak jak naucza StraĹźnica.
>
> Odpowiedzi podawalem takze co najmniej dwa razy.
Raz, rzucajÄ
c cytat z Biblii, ale poniewaĹź "samodzielne czytanie Biblii
prowadzi do doktryn odstÄpcĂłwzob" a "BibliÄ moĹźna zrozumieÄ tylko
uwzglÄdniajÄ
c koncepcjÄ widzialnej organizacji Jehowyzob" podaj
grupowiczom, jaka jest "koncepcja widzialnej organizacji Jehowy" tych
wydarzeĹ, bo inaczej zostaniemy "doprowadzeni do doktryn odstÄpcĂłw".
CzyĹźbyĹ chciaĹ sprowadziÄ na manowce kilka(naĹcie) osĂłb czytajÄ
cych ten
wÄ
tek? Ty, ĹJ (w co zaczynam wÄ
tpiÄ, bo ĹJ nie kwestionujÄ
wĹasnych
publikacji), odmawiasz nam przedstawienia doktryny ĹJ?
Opisz dokĹadnie, jak bÄdÄ
wyglÄ
daÄ wydarzenia o ktĂłrych mowa. No nie daj
siÄ prosiÄ. Brakuje Ci literatury? Namiary podaĹem. A moĹźe wstydzisz
siÄ, Ĺźe bzdury jakie tu wypisywaĹeĹ sÄ
sprzeczne z naukami StraĹźnicy?
Przytocz parÄ cytatĂłw, opisz wĹasnymi sĹowami. UĹźytkownicy zobaczÄ
, kto
jest kĹamcÄ
i krÄtaczem. Bo my wiemy, qamilku, prawda? Oboje wiemy, Ĺźe
Armagedon miaĹ poprzedzaÄ krĂłlestwo BoĹźe. I oboje wiemy, Ĺźe jeden z nas
napisaĹ o tym "bzdura".
Marcin
Odpowiedzi:
qamil
wrĂłÄ
BROOKLYN